Dwa oblicza jednego pomnika

Jadac z kolegami do Polski przez Brzesc, postanowilismy po drodze zwiedzic Kobiyn. Ogladalismy miejscowe zabytki, uwieczniajac je na zdjeciach.

Przyjechawszy do Elku poprosilem stryjecznego brata o wywolanie zdjec. Kiedy po kilku godzinach ogladajac gotowe fotografie brat wspomnial, ze wsrod przedwojennych zdjec ojca, jest zdjecie kobrynskiego pomnika slawy. Siegnal po rodzinny album i odnalazl fotografie sprzed 60 lat, zrobione w 1938 roku.

Porownujac dwa zdjecia, ktore dzielilo 60 lat, wpadlismy w gleboka zadume. Ten sam cokol, te same mozdzierze i kule armatnie z czasow wojny krymskiej. Lecz na tym przedwojennym pomniku wyraznie widzimy popiersie Tadeusza Kosciuszki, a na tym wspolczesnym brazowy orzel z wiencem w dziobie.

Po pewnym czasie wracalem z Polski przez Brzesc i znow dreczony zagadka wpadlem do Kobrynia. Postanowilem dosiegnac zrodel. Pomogl mi w tym jeden z miejscowych nauczycieli historii.

Otoz w pierwotnym swym stanie pomnik ten powstal w 1912 roku dla uczczenia krwawej bitwy, ktora rozegrala sie w okolicach Kobrynia 15-17 lipca 1812 roku. Maszerujacy na Moskwe korpus saski wojsk francuskich - byli wsrod nich Polacy - zostal pokonany przez wojska rosyjskie generala Tormosowa. Wielu zolnierzy zostalo zabitych, setki trafilo do niewoli. Natomiast pomnik, zaprojektowany przez M.Markowa, wzniesiono latem 1912 roku.

Kiedy podczas pierwszej wojny swiatowej do Kobrynia wtargneli Niemcy, natychmiast zdarli z pomnika wszystko, co bylo odlane z mosiadzu, by pozyskac cenny metal. W 1920 roku podczas wojny polsko - bolszewickiej miasto zostalo odbite przez Wielkopolski Pulk Piechoty. Na jego to czesc w 1923 roku we frontowej wnece cokola wmontowano pamiatkowa tablice dedykowana wyzwolicielom miasta. Natomiast w latach trzydziestych rzezbiarka Anna Widacka na zamowienie wladz miasta wykonala popiersie Tadeusza Kosciuszki. Zostalo ono odlane z brazu i ulokowane w gornej czesci cokolu. A wiec pomnik ku chwale oreza rosyjskiego stal sie pomnikiem polskiego bohatera.

We wrzesniu 1939 roku “wyzwoliciele” niezwlocznie usuneli popiersie naczelnika z cokola. W 1951 roku M. Kierzin zrekonstruowal pomnik i przywrocil jemu pierwotny ksztalt. Poznanie tych okolicznosci dalo mozliwosc dowiedziec sie dlaczego jeden pomnik mial dwa oblicza.

Witold IWANOWSKI